Roladki ze schabu z serem, boczkiem i suszonymi pomidorami.
Piękna, jesienna pogoda nie skłania do przesiadywania w kuchni, jednak po długim spacerze apetyty dopisują każdemu. Musi być smacznie, pożywnie i z pewnością „na szybko”.
Czasami wystarczy po prostu usmażyć schabowe, a ze spiżarni wygrzebać jeszcze jeden słoiczek sałatki z buraczków, ale nawet najlepsze kotlety co drugi dzień mogą się przejeść. Aby nie dopuścić do takiej kulinarnej nudy, wystarczy odrobina wyobraźni i zwykły schab zamienia się w pyszne roladki, do których niejedno nadzienie pasuje. Tym razem postawiłam na ser, który spaja wszystko w całość, wędzony boczek i suszone pomidory. Okazało się, że to całkiem udane połączenie, a roladki okazały się hitem dnia.
Z pewnością sprawdzą się na ciepło, a po pokrojeniu w plastry, także na zimno. Jeśli coś zostanie, dodaj do sałatki lub wrapa.
Składniki:
(4-5 porcji)
- 4-5 kotletów ze schabu (około 500g)
- około 5 plastrów żółtego sera
- 5 plastrów wędzonego boczku
- 5 suszonych pomidorów w oliwie
- sól
- pieprz
- do wyboru: chili, kolendra, zioła prowansalskie
- jajko
- 2 łyżki mąki pszennej
- bułka tarta
Przygotowanie krok po kroku:
- Kotlety rozbij tłuczkiem. Mięso oprósz przyprawami bez soli.
- Na każdym kawałku ułóż po plasterku sera, boczku i po jednym pomidorze osączonym z oliwy. Zawiń formując roladki. Oprósz solą i pieprzem.
- Każdą roladkę oprósz w mące otrząsając jej nadmiar.
- Następnie panieruj mięso w roztrzepanym jajku i bułce tartej.
- Obsmaż na rumiano z każdej strony na maśle lub oliwie, a następnie wstaw na 20 minut do piekarnika, aby roladki dopiekły się w środku.
- Podawaj z ziemniakami i surówką. Świetnie smakują też na zimno jako składnik wrapa lub surówki, a także po pokrojeniu w plastry, jako składnik tzw. „zimnej płyty”.
Smacznego!