Puree z dyni
Festiwal Dyni 2012 rozpoczynam przepisem na dyniowe puree, bez którego praktycznie nie może się obejść żaden dyniowy wypiek. Instrukcję przygotowywania tego puree znalazłam u pomysłodawczyni dyniowej zabawy czyli Bei. Wykonanie jest bardzo proste i szybkie. W tym roku po raz pierwszy zawekowałam kilka słoiczków z puree. Zgodnie ze wskazówkami pasteryzowałam dwa dni pod rząd, po ok. 45 minut czyli o wiele dłużej niż zwykłe przetwory. Mam nadzieję, że się nie zepsują :)
Składniki:
- dynia, pokrojona w ćwiartki lub plastry
Wykonanie:
Pokrojoną dynię wyłożyć na blaszkę i piec w temperaturze 180-200 stopni, do momentu, aż
zmięknie (u mnie trwało to ok.45 minut). Gdy będzie już miękka,
wystudzić ją i zeskrobać z twardej skóry miękki miąższ. Zmiksować go i
przełożyć na sito. Sito włożyć do miski i zostawić do odsączenia na całą
noc.
A tak wyglądała moja dynia po wyjęciu jej z piekarnika: