Prowansalskie faszerowane bakłażany
Wiele, wiele lat temu, jeszcze w szkole średniej w bibliotece miejskiej na półkę z nowościami wydawniczymi trafiła książka Petera Mayle’a o życiu w Prowansji. Nie pamiętam, która dokładnie była to pozycja, gdyż po niej przeczytałam wszystkie książki tego autora, jakie tylko biblioteka miała na stanie. I zakochałam się w Prowansji, w spokojnym, rustykalnym życiu w cieniu winorośli, w trzygodzinnych ucztach w gronie przyjaciół, w polach lawendy, we francuskich serach – słowem w barwnie przedstawionym świecie literackim z powieści Mayle’a. Wymyśliłam sobie wtedy, że kiedyś będę mieszkać w Prowansji, choćby przez krótki czas, ale jednak…
Ostatecznie zrezygnowałam z tego pomysłu, gdy uświadomiłam sobie, że jednak nie pociąga mnie nauka francuskiego. Mąż miał krótkoterminowy zapał do języka Voltaire’a, ale ostatecznie po przebrnięciu przez kilka pierwszych lekcji kursu BBC, przerzucił się na praktyczne zaznajamianie się z francuską kulturą, tj. delektowanie się brie, camembertem, roquefortem i comté oraz testowanie burgundów i bordeaux… Ja zaś mam w doniczkach posadzoną lawendę, której upajający zapach w letnie wieczory wspaniale relaksuje po długim dniu… A miejsce Prowansji w marzeniach o życiu na południu Europy aktualnie zajęły Włochy. Włoski zdecydowanie bardziej mi wpada w ucho…
Prowansalskie klimaty nadal są bliskie mojemu sercu i… żołądkowi. Bakłażany nadziewane ryżem to przykład chłopskiej kuchni jarskiej, opartej na dojrzewających w południowym słońcu warzywach, których smak podkreślają zioła i doskonała oliwa. Prostota tego dania jest jego siłą, bo skomponowane zostało w tradycyjny, najlepszy z możliwych sposób. Czosnek, pomidory, oregano – czego chcieć więcej?
PROWANSALSKIE FASZEROWANE BAKŁAŻANY
- 3 bakłażany
- 1 szklanka białego ryżu (długoziarnisty lub jaśminowy)
- 2 ząbki czosnku
- 1 mała cebula
- 6 pomidorków koktajlowych
- 1 szklanka soku pomidorowego
- 1 łyżeczka oregano
- 2 łyżki oliwy
- sól
- świeżo zmielony pieprz
- natka pietruszki
Ryż gotujemy wg instrukcji na opakowaniu. Bakłażany przekrawamy na pół i łyżeczką (lub jeszcze lepiej łyżką do lodów) usuwamy miąż ze środka, zostawiając ok. 1 cm brzegu. Miąższ kroimy w kostkę, a bakłażany solimy i odstawiamy na 30 minut, żeby puściły sok. Cebulę obieramy i kroimy w kosteczkę, obrane ząbki czosnku przeciskamy przez praskę a pomidorki kroimy w ćwiartki.
Piekarnik nagrzewamy do 160°C (z termoobiegiem). Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oliwy, wsypujemy posiekana cebulę, pomidorki, miąższ z bakłażanów oraz czosnek i dusimy do miękkości. Następnie dodajemy ugotowany ryż oraz przyprawiamy całość solą, pieprzem i oregano. Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy na bok.
Bakłażany osuszamy ręcznikiem papierowym ze zgromadzonego soku, smarujemy wydrążony środek oliwą i napełniamy farszem ryżowym. Układamy w naczyniu żaroodpornym i polewamy sokiem pomidorym. Pieczemy ok. 30 minut. Przed podaniem posypujemy natką pietruszki.
(przepis z moimi zmianami wg Kulinarnego Atlasu Świata) Advertisements