Powidła śliwkowe
Ulubione, domowe, pyszne powidła węgierkowe. Idealne do świeżej bułki, na słodkie śniadanie. Wspaniałe do naleśników oraz do aromatycznego piernika . Zapakowałam je w słoiczki i będą czekały na swoją kolej. :).
Przyszła jesień, a więc czas na zmianę nagłówka na kasztankowy.
Miłego weekendu:)
Składniki:
*2,5 kg śliwek węgierek
*150g cukru (można dodać mniej lub wcale)
*kilka goździków opcjonalnie
*odrobina wody
Wykonanie:
Śliwki wypestkować. Przełożyć do garnka (lub na patelnię, ja gotuję w garnku z grubym dnem, dzięki temu nie przywierają) i z dodatkiem odrobiny wody gotować około godziny. Odstawić. Gotować 2-3 dni przez około godzinę każdego dnia na niewielkim ogniu, aż do odpowiedniej konsystencji. Mniej więcej w połowie smażenia ostatniego dnia można dodać cukier i pogotować tak by połączył się ze śliwkami. Ewentualnie można dodać kilka goździków.
Gotowe, gorące powidła przełożyć do wyparzonych słoików, zakręcić i postawić do góry dnem. Przykryć ręcznikiem, do ostygnięcia.
Smacznego:)