Potato doughnut czyli pączki ziemniaczane
Przepis miał być na jutro, ale widząc jak wiele odsłon mają wszystkie przepisy na smażone ciasta, stwierdziłam że nie mogę czekać...
Tym razem coś z kuchni amerykańskiej - tutaj oryginał - pączki z dodatkiem rozgniecionych na puree ziemniaków. Większość przepisów na potato doughnut zawierała sporą ilość gałki muszkatołowej, ja ją pominęłam. Stwierdziłam, że jeśli ktoś będzie chętny, to gotowe pączki można będzie posypać zmieloną gałką.
Chyba dobre... dzieci nie chciały nawet posypywać ich cukrem pudrem...
POTATO DOUGHNUT CZYLI PĄCZKI ZIEMNIACZANE - Laura
SKŁADNIKI:
- 2,5 szklanki mąki (i duużo do podsypania)
- 1/4 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 szklanki masła
- 1 szklanka cukru
- 2 duże jajka
- 3/4 szklanki puree ziemniaczane
- 1/2 szklanki mleka
- smalec lub olej do smażenia
- cukier puder i/lub cynamon do posypania
Ugotować ziemniaki, jeszcze ciepłe ugnieść tłuczkiem. Ja do ciepłych dodałam masło, cukier i odrobinę mleka.
Przesiać razem mąkę, sodę, sól, proszek do pieczenia.
Do chłodnych ziemniaków dodawać po jednym jajku i po trochę mąki oraz mleka cały czas wyrabiając robotem.
Masę przełożyć na stolnicę grubo wysypaną mąką i wyrabiać ręcznie dodając mąkę, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji - następnym razem czynność tę wykonam w misce (będzie dużo łatwiej).
Ciasto wałkować na grubość trochę więcej niż 1 centymetr, wykrawać kształt oponek (kółka o dwóch średnicach).
Smażyć z obu stron na złoty kolor, po wyjęciu odsączyć na ręcznikach papierowych.
Jeszcze uwaga: Ciasto wymaga zdecydowanie większej ilości mąki, trudno mi powiedzieć ile dokładnie wgniotłam, ale myślę, że trzeba dodać jakie 1,5 szklanki. W oryginale dodawany był tłuszcz kokosowy, ja użyłam zwykłego masła, które dodałam do ciepłych ziemniaków - być może to miało wpływ na konsystencję ciasta.