Placek z owocami (i kaszką kukurydzianą)
Takie ciasto to dla mnie smak lata. Proste, ucierane, z całym mnóstwem kwaskowatych owoców na wierzchu (najlepiej takich zerwanych prosto z krzaka). Możecie postawić na jeden rodzaj (np. czerwone porzeczki) lub dorzucić do niego miks tego, co akurat macie w kuchni- u mnie były to wspomniane porzeczki, czereśnie, czarne i zwykłe maliny.
Część owoców w cieście zostawiłam nawet z szypułkami i ogonkami, chciałam, żeby placek miał taki rustykalny charakter, a gości tylko uprzedziłam, żeby w razie czego uważali na pestki- dali radę :)
Ciasto upieczone jest z dodatkiem kaszki kukurydzianej – daje mu lekką konsystencję i ładny, żółty kolor. To ważne jednak, by wybrać kaszkę miałką (drobno mieloną), inaczej ciasto może nie miec idealnie gładkiej tekstury (co jednak mi osobiście jakoś bardzo nie przeszkadza).
Poniżej przedstawiam przepis na sporą foremkę ok. 30 x 30 cm, ja użyłam jednak tym razem mniejszej (ok.20x 25 cm) i przygotowałam ciasto tylko z połowy składników.
- masło - 150 g
- cukier - 1 i 1/4 szklanki
- kaszka kukurydziana - 3/4 szklanki
- mąka pszenna - 1 i 1/2 szklanki
- jajko - 3 szt
- maślanka - 3/4 szklanki
- sól - 1/4 łyżeczki
- proszek do pieczenia - 1 i 1/2 łyżeczki
- naturalna esencja waniliowa - 1/2 łyżeczki
- owoce - porzeczki, maliny, wiśnie, czereśnie - ok. 2 szklanki
Masło zmiksuj z cukrem na puszystą masę. Ciągle miksując wbij po 1 jajku.
Połącz mąkę pszenną z kaszką kukurydzianą, solą i proszkiem do pieczenia. Ciągle miksując wsyp połowę suchych składników, kolejno wlej maślankę, a następnie dodaj drugą porcję mącznej mieszanki. Krótko zmiksuj.
Ciasto przełóż do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu rozłóż owoce. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 oC, piecz ok. 60 minut. Przed podaniem ostudź.
