Pieczony łosoś z bulgurem, ogórkiem i miętą

Pieczony łosoś to jedno z tych dań, które wyjątkowo często goszczą na moim stole. Jest szybki w przygotowaniu, zdrowy i uwielbiany przez całą rodzinę. Zazwyczaj przyprawiam go solą, pieprzem, oregano oraz szczyptą kurkumy i ostrej papryki, a następnie skrapiam oliwą i zapiekam w piekarniku. W tej klasycznej wersji łosoś wychodzi soczysty, miękki i pełen aromatu. Najczęściej podaję go z pieczonymi warzywami i pysznym sosem jogurtowym lub czosnkowym.
Drugą ulubioną marynatą do łososia jest ta przygotowana z sosu sojowego, miodu i soku z cytryny. Jest pyszna, prosta i równie lubiana przez wszystkich domowników. W tej odsłonie łosoś doskonale smakuje w towarzystwie ugotowanych lub pieczonych ziemniaków, ryżu oraz ulubionych warzyw, na przykład gotowanej fasolki szparagowej.
Tym razem zdecydowałam się na pierwszą mieszankę przypraw, jednak dodatki sprawiły, że całość zyskała zupełnie nowy charakter. Kaszę bulgur ugotowałam na sypko, po czym połączyłam ze świeżym ogórkiem, posiekaną dymką, natką pietruszki oraz listkami mięty. Takie połączenie sprawiło, że danie stało się lekkie, orzeźwiające i idealne na cieplejsze dni.
Przygotowanie całego obiadu jest naprawdę proste, ponieważ wystarczy zamarynować łososia, wstawić go do piekarnika i w tym czasie ugotować kaszę. Dodanie świeżych ziół i warzyw do bulguru powoduje, że posiłek jest nie tylko sycący, ale też wyjątkowo aromatyczny.
Pieczony łosoś z ziołowym bulgurem to świetna propozycja zarówno na codzienny obiad, jak i na lekką kolację w gronie najbliższych. Połączenie soczystej ryby z delikatną nutą mięty i chrupiącym ogórkiem sprawia, że każdy kęs smakuje wyjątkowo. Jeśli lubisz proste, zdrowe i efektowne dania, ten przepis z pewnością trafi w Twój gust.

na 2-3 porcje:
- kawałek świeżego filetu z łososia (około 400-500 g)
- około 150 g kaszy bulgur (u mnie z vermiceli)
- 2 zielone ogórki
- dymka
- kilka listków świeżej mięty
- kilka listków natki pietruszki
- 1-2 łyżeczki octu balsamicznego
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka oleju sezamowego
- oliwa
- oregano
- szczypta kurkumy
- szczypta ostrej papryki mielonej
- sól, pieprz
Łososia pozbawiamy skóry, dzielimy na mniejsze porcje. Każdy kawałek oprószamy solą, pieprzem, oregano oraz szczyptą ostrej papryki i kurkumy, skrapiamy niewielką ilością oliwy i dokładnie nacieramy. Kawałki ryby umieszczamy na blaszce i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 20-25 minut.
Kaszę bulgur gotujemy na sypko wg wskazówek na opakowaniu (można w osolonej wodzie lub bulionie warzywnym).
Ogórka obieramy, usuwamy gniazda nasienne po czym kroimy w kostkę. Dodajemy go do ugotowanej kaszy wraz z posiekaną dymką, natką pietruszki oraz miętą. Całość skrapiamy zmieszanym ze sobą octem balsamicznym, sosem sojowym oraz olejem sezamowym (jeśli chcesz, możesz dodać też odrobinę (!) syropu klonowego).
Bulgur podajemy z rybą.

