Penne ze szparagami w kremowym sosie
Połowa maja za nami, a tu wciąż zimno i leje, i zupełnie nie mam ochoty na moje ulubione majowe potrawy, czyli chłodnik z botwinki albo wiosenną sałatę z rzodkiewkami. Na szczęście zostały jeszcze szparagi, które piekę, smażę, zapiekam lub duszę. Dzisiaj podałam je z makaronem i kremowym sosem. Pomysł znalazłam na blogu White Plate, lecz odrobinę zmieniłam proporcje i dodałam drobną nutę czosnku.
Składniki:
2 pęczki szparagów - białych i zielonych
makaron penne
100 g sera pleśniowego (użyłam francuskiego roquefort, ale może być każdy inny z niebieską pleśnią)
200 ml śmietany 18%
1 cebula
2 łyżki oliwy
1 ząbek czosnku
1 łyżka sosu pesto
sok z 1 cytryny
gałka muszkatołowa, sól, pieprz
Szparagi obierz, obetnij zdrewniałe końcówki (na szerokość ok. dwóch palców), pokrój szparagi na kawałki o długości 5 cm. Cebulę i czosnek posiekaj. Na patelnię wlej oliwę, wrzuć posiekaną cebulę z czosnkiem, podsmażaj do miękkości (przez ok. 10 minut), następnie dodaj szparagi. Smaż przez chwilę, następnie nakryj patelnię pokrywką i duś szparagi przez około 10 minut, mieszając od czasu do czasu. Dodaj śmietanę, pokruszony ser i sok cytrynowy, wymieszaj, podgrzewaj do roztopienia się sera. W międzyczasie ugotuj makaron. Sos dopraw do smaku, wrzuć makaron, wszystko razem wymieszaj i nakładaj na talerze.