Pasztet domowy
Niezły pasztet. ;-)) Mój syn uwielbia domowe pasztety. U przyjaciół na spotkaniach w plenerze zjadał ogromne ilości pasztetu z dziczyzny. Babcia też piekła pasztet, który on uwielbia. Smaczny bardzo, ale zabiegi, których wymagały przygotowania, to nie była bułka z masłem. Jakiś czas temu zachwycił nas smak pasztetu z wątróbek i anchois. Przepis odkryłam na blogu Ireny i Andrzeja i wielokrotnie do niego wracałam i wracać będę, bo smakuje fenomenalnie, a robi się go w bardzo prosty sposób. Niestety synek ma skazę białkową, muszę więc dla niego wynajdywać przepisy, które nie mają w swym składzie krowiego mleka. Ten pasztet taki jest, prosty, banalny wręcz, a mimo to smaczny, bo domowy.
Pasztet domowy
30 dag wątróbek z drobiu
50 dag mięsa wieprzowego
sól, pieprz, imbir,gałka muszkatołowa
150 g masła/ ew. margaryny
2 jaja
Oczyszczone z błonek i włókien mięso i wątróbki smażę na maśle (ok. 50 g). Studzę. Mielę albo miażdżę blenderem. Mieszam przy pomocy blendera z jajami, resztą masła i przyprawami. Prostokątną foremkę smaruję masłem albo wykładam papierem i wypełniam masą. Piekę w 170 stopniach przez ok. godzinę.
* Źródło - miesięcznik "Kuchnia" numer listopadowy, 2007r.