Pasta z tofu wędzonego
Pamiętam dzień, w którym pierwszy raz spróbowałam tofu-oooo matko! To było straszne, naprawdę szczerze współczułam wegetarianom, nie miąłam zielonego pojęcia, jak mozna coś takiego zjeść. Jednak całkiem niedawno odkryłam na blogu Zaciszna knajpka przepis na kokardki z tofu, autorka przepisu, zaleca pokropienie sera sosem sojowym i pozostawienie go na pół godziny. Postanowiłam spróbować jeszcze raz i wiecie, co? To było pyszne. Od tamtej pory w mojej kuchni co jakiś czas pojawia się tofu i wyczarowuje z niego przerózne potrawy. Oto jedna z nich, na którą przepis znalazłam na forum wege-dzieciak. Nawet moja Mama, która jest niezwykle wybredna osobą, zajadała się nią:)
Składniki:
tofu wędzone
sos sojowy
duża cebula niezbyt drobno pokrojona i usmażona
majonez
2 zmiażdżone ząbki czosnku
1 łyżka słodkiej papryki
sól i pieprz ziołowy do smaku
Tofu pokropić sosem sojowym, odstawić na 15-30 minut, a następnie pogotować w całości 15 minut. Wystudzone zetrzeć na tarce, dodać resztę składników.