Pasta jajeczna ze szparagami
Z cyklu " Wypiekanie na Śniadanie "
Pasta jajeczna to niemal świętość w naszym domu.
Od małego towarzyszyła mi .
Kiedyś jedzona tylko latem, gdy szczypiorku było dostatek w babcinym ogródku.
Pamiętam żniwa na wsi i tony ucieranej pasty …
Gdy zobaczyłam propozycję z dodatkiem szparagów, to musiałam wziąć udział w akcji "Wypiekania na śniadanie".
Składniki:
- 3 ugotowane jajka,
- 1/2 małego ząbka czosnku (dała 1 ząbek),
- 3-4 zielone szparagów lub liście botwiny,
- 1 łyżeczka soku z cytryny,
- sól i świeżo zmielony czarny pieprz,
- 1 łyżeczka oliwy extra vergine,
- zielone listki pietruszki lub kolendry (dałam szczypiorek i koperek),
- 2 łyżeczki majonezu,
- 1 łyżeczka ostrej musztardy ( to dodałam dodatkowo).
Przygotowanie:
Ugotować jajka, ostudzić. Szparagi lub botwinę blanszować 4 minuty, zalać zimną wodą, odsączyć na sicie, odciąć kawałki z główkami i resztę drobno posiekać, przełożyć do naczynia, następnie zetrzeć jajka, dodać czosnek, sok z cytryny, oliwę, zieleninę oraz majonez i musztardę. Wszystko wymieszać i doprawić solą i pieprzem. Odcięte kawałki szparagów zgrillować na patelni grillowej. Ja pastę podałam grillując bagietkę na patelni grillowej z oliwą i płatkami chilli. Razem na patelnię wrzuciłam kawałki zostawionych szparagów.
Zapraszam na pasty do uczestników akcji: