Orzechowo-kokosowy krem z dyni
Czasem dzieje się tak, że przepisy, które z chęcią powtarzam, wychodzą zupełnie przez przypadek. Gdy ostatnio piekłam chleb dyniowy przygotowałam za dużo purée z dyni. Schowałam je do pudełeczka i zostawiłam na potem. Następnego dnia, wieczorem szykowaliśmy się gdzieś do wyjścia, mieliśmy niewiele czasu, a powoli burczało nam już w brzuchach :) Otworzyłam lodówkę, ale tam nic ciekawego nie znalazłam, bowiem planowaliśmy zrobić większe zakupy spożywcze następnego dnia. Odnalazłam wtedy wcześniej przygotowane purée z dyni hokkaido (polecam ten gatunek, bo dynię można jeść nawet ze skórką). Wiedziałam, że w szafce mam mleko kokosowe i masło orzechowe. Pomyślałam, że będą się dobrze komponować z dynią, więc postanowiłam wykorzystać. Mam kilka ulubionych składników, które lubię trzymać w kuchni i dzięki nim eksperymentując czuję się bezpiecznie, bo zawsze mogą się przydać. To między innymi imbir, limonka, papryczka chilli i hodowane przeze mnie doniczkowe zioła. Wyciągnęłam wszystkie składniki i zrobiłam szybko krem. Z tej przypadkowej zupy wyszedł naprawdę przepyszny krem, który został uznany przez Pawła za najlepszy jaki do tej pory jadł. Może zasmakuje i Wam?:)
Orzechowo-kokosowy krem z dyni
- 300 g purée z dyni typu hokkaido
- 400 ml mleka kokosowego
- 3-4 łyżki masła orzechowego
- sok z 1/2 limonki
- 3 cm korzenia imbiru
- łyżeczka posiekanej papryczki chilli
- ząbek czosnku
- młoda cebula
- łodyga świeżej trawy cytrynowej (można pominąć)
- garść świeżych ziół kolendry (można pominąć lub zastąpić pietruszką)
- świeżo mielony pieprz
- szczypta pieprzu cayenne (lub łyżeczka słodkiej papryki)
- łyżeczka soli
- łyżeczka miodu
- garść orzechów arachidowych
- oliwa z oliwek/olej arachidowy
- Na oliwie lub oleju arachidowym smażymy posiekaną cebulę, czosnek, trawę cytrynową i imbir.
- Po kilku minutach, gdy cebula będzie szklista dodajemy masło orzechowe i purée z dyni, smażymy minutę.
- Następnie wlewamy mleko kokosowe i na małym ogniu gotujemy zupę 3 minuty. Dodajemy miód, przyprawiamy solą, pieprzem i pieprzem cayenne.
- Do wysokiego naczynia wlewamy zupę, dodajemy sok z limonki, kolendrę i miksujemy na gładki krem.
- Zupę przelewamy ponownie do rondelka i gotujemy jeszcze chwilę.
- W tym czasie na suchej patelni prażymy orzechy arachidowe. Gdy zaczną się rumienić przekładamy je do moździerza i ucieramy na drobniejsze kawałki.
- Do bulionówki przelewamy krem, dekorujemy orzeszkami, plasterkiem limonki i świeżą kolendrą.
Wariant 1 - Dynię kroimy na cząstki, pozbywamy się pestek i kładziemy je ze skórką na blasze i polewamy odrobiną oliwy z oliwek. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika o temperaturze 190 stopni i podpiekamy aż będzie miękka (ok. 30 minut). Wyjmujemy z piekarnika, studzimy, a następnie miksujemy blenderem (dynię hokkaido można jeść ze skórką, w przypadku innego gatunku należy pozbyć się skórki).
Wariant 2 - Dynie przygotowujemy podobnie, czyli kroimy na cząstki, a następnie gotujemy w wodzie, ta aby przykryła dynię. Gdy będzie miękka (po ok. 30 minutach) , odsączamy ją z wody i miksujemy blenderem.
Tosia