No to klops czyli pieczeń rzymska z papryką i otrębami
Zdarza mi się zjeść rzeczy bardzo niezdrowe i wysoko przetworzone (żelki moja miłość !), podobnie jak pozostałym członkom mojej rodziny, ale co do zasady staramy się jeść świadomie i zdrowo. W związku z tym, coraz częściej zjedzenie wędliny kupionej w sklepie, budzi spore wątpliwości. Ilość konserwantów i sztucznych dodatków sprawia, że nauczyliśmy się przyrządzać różne domowe wędliny i pasztety. Jak już pewnie wiecie, ja od czasów wczesnego dzieciństwa unikam mięs wszelakich, ale nie udało mi się przekonać do mojej diety pozostałych domowników. Skoro już muszą jeść mięso, wolę by było dobrej jakości i przygotowane w domu, w sposób nad którym mamy kontrolę. Pieczeń rzymska to jeden z ulubionych dodatków do chleba, a mnie udało się przemycić w tej wędlinie, sporo papryki czerwonej, zawierającej bardzo dużo witaminy C oraz otręby owsiane, z dużą zawartością błonnika.
Z taką pieczenią świetnie smakują różne warzywne dodatki, a także owocowe. Pyszne dodatki do mięs i serów bez konserwantów i sztucznych dodatków np. porzeczkę z lubczykiem, żurawinę lub chrzan z imbirem znajdziecie na stronie zaprzyjaźnionego Sklepiku ze Smakiem
Składniki:
1 kg łopatki wieprzowej,
2 papryki czerwonej,
5 - 6 łyżek otrębów owsianych
duża cebula,
ząbek czosnku, świeżo mielony pieprz, sól, papryka słodka, zioła prowansalskie
3 jajka,
2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki oleju rzepakowego
Wykonanie:
Mięso, paprykę, cebulę oraz czosnek mielimy. Do powstałej masy dodajemy mąkę, otręby, jajka i przyprawy. Dokładnie wyrabiamy. Wykładamy do dużej keksowej formy, wysmarowanej tłuszczem i wysypanej otrębami. Na wierzchu polewamy delikatnie olejem. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 75 minut. Smacznego.