NALEŚNIK JOGURTOWY NA SODZIE
To takie osłodzenie montignacowej diety - naleśniko-omlet z własnoręcznie usmażoną konfiturą. Inspiracją był powoli tracący swą świeżość rabarbar w mojej lodówce.
Na Lawendowym Domie znalazłam przepis na konfiturę rabarbarowo-truskawkową według Montignaca. Truskawki miałam co prawda mrożone, ale konfitura wyszła cudowna... Kiedy konfitura już była, coś trzeba było do niej dodać. Na pumpernikiel jest mi ciężko patrzeć, więc postanowiłam wykombinować coś w rodzaju naleśnika.
foto - Laura
SKŁADNIKI:
Połączyć wszystkie składniki. Olej rozprowadzić pędzelkiem na patelni. Usmażyć naleśnik.
Miałam trochę problemów z przewróceniem placka na drugą stronę - aby ułatwić smażenie można zamiast jednego dużego usmażyć kilka małych placuszków - będzie łatwiej je przewracać.
Na Lawendowym Domie znalazłam przepis na konfiturę rabarbarowo-truskawkową według Montignaca. Truskawki miałam co prawda mrożone, ale konfitura wyszła cudowna... Kiedy konfitura już była, coś trzeba było do niej dodać. Na pumpernikiel jest mi ciężko patrzeć, więc postanowiłam wykombinować coś w rodzaju naleśnika.
foto - Laura
SKŁADNIKI:
- 1 białko
- 1 łyżka mąki pp (pszenna lub orkiszowa)
- 1 czubata łyżka jogurtu naturalnego
- 2 łyżki chudego twarogu
- szczypta sody oczyszczonej
- szczypta soli
- odrobina oleju
Połączyć wszystkie składniki. Olej rozprowadzić pędzelkiem na patelni. Usmażyć naleśnik.
Miałam trochę problemów z przewróceniem placka na drugą stronę - aby ułatwić smażenie można zamiast jednego dużego usmażyć kilka małych placuszków - będzie łatwiej je przewracać.