Miniserniczki z malinami
Nie chciałam robić sernika bo niedawno był dyniowy ale miałam 40 dag sera w lodówce więc pomyślałam, że dla odmiany zrobię miniserniczki. Zazwyczaj ten pomysł odrzucałam bo nie chciało mi sie bawić w formę mini ale ma ona kilka zalet a najważniejsza z nich to to że jeden serniczek jest mniejszy do kawałka sernika, który bym ukroiła tak więc kilka kalorii mniej. Jeśli chodzi o owoce to zdecydowałam się na maliny bo jak już pisalam kilkakrotnie, uwielbiam je w ciastach ale następnym razem zrobię z borówką amerykańską bo myślę, że też będzie świetnie pasować:)
Składniki:
- 40 dag twarogu na serniki, zmielonego
- 1 mały serek Bieluch (lub inny)
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- 2 jajka
- 60 g cukru pudru
- maliny (użyłam mrożonych)
Formę wysmarować masłem. Wszystkie składniki, oprócz malin, włożyć do miski i dokładnie zmiksować. Masę serową włożyć do foremek, na wierzchu ułożyć po kilka malin i wstawić do piekarnika. Piec około 25 minut w temperaturze 160ºC. Przestudzić, włożyć do lodówki na co najmniej kilka godzin.
Smacznego:)