Meksykańska zupa z ciecierzycy
Dzięki kulinarnej podróży Ireny i Andrzeja po Amerykach mam okazję smakować specjałów różnych kuchni. Dziś wybrałam kuchnię meksykańską i zupę z ciecierzycy. Przepis na nią znalazłam w książce Kuchnia Wegetariańska Świata, Podróż dookoła świata dla smakoszy. Zupka bardzo mi smakowała, była pożywna, gęsta i bardzo smaczna. Pierwszy raz jadłam zupę - krem z cieciorki. Muszę przyznać, że od kremów wolę tradycyjne zupy z kawałeczkami warzyw, miałam nawet przez chwilę chęć pozostawić ją taką bez miksowania, ale zrobiłam grzecznie wg przepisu. Tę smaczną zupkę dedykuję Agatce, dzięki której odkryłam smak ciecierzycy :**
Składniki:
*250g ciecierzycy
*2 małe cebule
*2 ząbki czosnku
*2 łyżki oleju
*3/4 l wywaru z warzyw (skorzystałam z kostki rosołowej)
*świeża mięta (dałam bazylię)
*2 twarde pomidory
*sól
*czarny pieprz
Wykonanie:
Cieciorkę namoczyć na noc w 1/2 litra zimnej wody. Następnego dnia cieciorkę zagotować wraz z wodą, w której była moczona. Następnie nakryć garnek pokrywką i gotować na niewielkim ogniu przez ok. 1 godzinę. Na koniec całość zmiksować.
Cebulę oraz czosnek obrać, pokroić w drobną kostkę. W dużym garnku rozgrzać olej i zeszklić na nim cebulę oraz czosnek.
Wlać wywar i włożyć zmiksowaną cieciorkę. Całość gotować na małym płomieniu przynajmniej przez 30 minut.
Miętę umyć, otrzepać z wody i grubo posiekać. Pomidory umyć, wykroić z nich ogonki, a owoce pokroić w grubą kostkę. Na koniec zupę doprawić solą i pieprzem. Podawać posypaną miętą oraz pomidorami.
Smacznego :)