Lekki letni tort mojej Mamy
To będzie wpis gościnny :). Przedstawiam Wam pyszne, lekkie ciasto robione często przez moją Mamę na urodziny swoich małych jeszcze wtedy dzieci. Ciasto zawsze chętnie było jedzone przez dzieci i głównie z myślą o nich robione. Mama nazywa je tortem, a więc niech nazwa ta pozostanie. Z robieniem tego ciasta nie miałam nic wspólnego, ale z jedzeniem owszem i było pyyyszne! Babci pomagał za to mój synek. :)
Składniki na biszkopt:
*7 jaj
*1 szklanka cukru
*1 szklanka mąki tortowej
*1/2 szklanki mąki ziemniaczanej lub 3 budynie śmietankowe
*1 proszek do pieczenia
Całe jajka oraz 1 szklankę cukru ubić na parze i ostudzić ciągle mieszając. Następnie dodać pozostałe składniki i lekko zamieszać. Piec w prodiżu 30-35 minut. Ostudzony biszkopt pokroić na 3 części.
Do przełożenia:
*3 galaretki o różnych kolorach
*3 śmietanki śnieżki
*600ml mleka
*600ml wody
Każdą galaretkę rozpuścić w 200ml wody przegotowanej, rozmieszać i ostudzić tak by była lekko ścięta. Każdą śnieżkę ubić z 200 ml mleka schłodzonego i do ubitej śmietanki dodać galaretkę ciągle ubijając. Od razu wylać na pierwszy biszkopt.
Czynności powtarzać przy każdej śmietance śnieżce i galaretce. Ciasto ma wyglądać w ten sposób: biszkopt, pianka, biszkopt, pianka, biszkopt, pianka, owoce, galaretka.
Na wierzch ciasta:
*owoce, np. truskawki
*galaretka rozpuszczona w połowie ilości wody podanej na opakowaniu (mama daje 2 galaretki)
Na ostatniej piance wyłożyć truskawki i zalać ostatnią galaretką.
Ciasto wstawić do lodówki, by stężało.
Smacznego :)