Kuchnia kaszubska: ciasto drożdżowe z truskawkami i kruszonką
Jednym z symboli regionu, w którym mieszkam, jest truskawka kaszubska. Co roku czekam z utęsknieniem aż pojawią się pierwsze „nasze” truskawki - w drugiej połowie czerwca. Są niebywale słodkie i pachnące. Niemal niemożliwie pachnące!
Truskawki kaszubskie są sławne na cały kraj. To bardzo cieszy. Naturalną rzeczą jest dzielić się z innymi tym, co mamy najlepsze, z drugiej jednak strony, jakiś cichy głosik z tyłu głowy nakłania do zagarnięcia ile się da dla siebie;) Truskawkom kaszubskim bowiem nie sposób się oprzeć!
Tutaj, na Kaszubach, dużo gospodarstw uprawiających truskawki kaszubskie, to niewielkie poletka. Takie, z których gospodarz może uzbierać do 300 koszy. Handlowcy z kraju przyjeżdżają do nas po truskawki i niejednokrotnie zabierają wszystko co uzbierano. Tak więc truskawki jadą w Polskę i wielu z Was dane jest delektować się ich smakiem nawet setki kilometrów stąd.
Pamiętam smak truskawek z Chmielna. Jeździliśmy tam, do gospodarstwa agroturystycznego właśnie w czerwcu, spędzaliśmy kilka dni napawając się urokiem życia w ciszy wśród pól, lasów i jezior. Jak małe dzieci, nie mogliśmy się doczekać obiadu, po którym gospodyni stawiała na stole wielką misę pysznych truskawek ze swojego pola lub częstowała nas ciastem drożdżowym z truskawkami i kruszonką. Mieliśmy to szczęście, że gospodarze przyjeżdżali sprzedawać swoje truskawki również do Trójmiasta, między innymi na nasze osiedle. Mogliśmy się cieszyć smakiem tych niezwykłych owoców prawie nie ruszając się z domu:)
W zimie natomiast, w tym samym miejscu, ci gospodarze sprzedawali choinki. Oczywiście nie mogło być mowy abyśmy kupili choinkę od kogoś innego, jak tylko od nich!
Dziś właśnie zapraszam na sztandarowy wypiek kuchni kaszubskiej - młodzowi kuch z kruszonką. Wykonany z lokalnych produktów.
Ciasto drożdżowe z truskawkami i kruszonką
młodzowi kuch
tortownica 26 cm*
250 g truskawek przekrojonych na pół
400 g mąki pszennej
30 g świeżych drożdży
1/2 szkl mleka
1/2 szkl cukru
100 g masła
3 jajka w temp. pokojowej
Kruszonka:
80 g mąki
60 g cukru
60 g rozpuszczonego masła
Drożdże włożyć do rondelka, zasypać 1 łyżką cukru i rozmieszać, aby zrobiły się płynne. Dolać letnie mleko, wymieszać i odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce, aby urosły. Trwa to od 15 do nawet 30 minut w zależności od temperatury w kuchni.
W czasie jak drożdże rosną rozpuścić masło w rondelku i odstawić do wystudzenia.
Mąkę przesiać do miski, dodać cukier, jajka i wyrośnięty zaczyn drożdżowy. Masła na razie nie dodawać. Wszystko wyrobić (ja to robię mikserem) na gładką masę. Dodać letnie masło i jeszcze raz wyrobić, aby wszystko dobrze się połączyło. Miskę z ciastem przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce do urośnięcia na około1 godz.
Tortownicę wysmarować masłem i oprószyć mąką lub wyłożyć papierem do pieczenia. Wyrośnięte ciasto włożyć do formy i zostawić do wyrośnięcia na 30 minut.
W tym czasie nastawić piekarnik na 175°C i zrobić kruszonkę: roztopić masło, dodać cukier i mąkę i wymieszać, aż składniki zaczną się zlepiać.
Po wyrośnięciu ciasto przykryć owocami i posypać kruszonką.
Włożyć do gorącego piekarnika i piec 35-45 min. Jeśli zacznie się za szybko rumienić, wierzch przykryć arkuszem papieru do pieczenia.
* szczodry i gościnny Kaszub zrobiłby drożdżówkę z potrójnej, czy nawet poczwórnej porcji i piekłby w dwóch dużych prostokątnych blachach :)