Krem z pora
Po kilku dniach dających nadzieję na nadejście wiosny, Sopot znowu pogrążył się w ciemności i mrozie. A co jest najlepsze na zimne, smutne (pełne nauki) dni? Oczywiście zupa!
Krem z pora (2 porcje)
- 500ml bulionu drobiowego*
- 2 pory (białe części)
- 2 kostki serka topionego (ja użyłam kiri)
- 100 ml białego wina
- sól
- świeżo mielony pieprz
Pokrój por na krążki i obsmaż (najlepiej nie używając tłuszczu) na patelni z dwóch stron po parę minut na każdą stronę. Zagotuj bulion i dodaj por. Gotuj przez ok. 15 minut aż por zmięknie. Dodaj serek topiony, poczekaj aż się rozpuści. Używając blendera zmiksuj zupę na krem. Dodaj wino (może być zimne, lub wcześniej podgrzane), sól i dużo świeżo mielonego pieprzu.
* Bulion drobiowy: Dzisiejszy bulion przygotowałam nieco inaczej. Nie chciałam, żeby był bardzo aromatyczny, mógłby swoim smakiem dominować nad smakiem pora. Ugotowałam 2 podwójne piersi z kurczaka, 3 skrzydełka, zielone części pora, 3 marchewki, 2 pietruszki, pół cebuli. Przygotowanie zajęło trochę ponad godzinę.
Śliwka