Krem z kurek
Kurkowe szaleństwo na blogach kulinarnych trwa. U mnie w kuchni kurki też były ostatnio tematem przewodnim; a to na grzankach, a to w zupie... Ostatnio zasmakowaliśmy w zupach kremowych, a krem z kurek to zarazem kwintesencja prostoty i cudownego, leśnego aromatu i smaku.
Składniki na 2-3 talerze:
Kurki myjemy i zostawiamy do wyschnięcia.
W garnku rozgrzewamy łyżkę masła, szklimy na nim posiekaną cebulę. Dodajemy grzyby, oprószamy solą i pieprzem i smażymy, aż grzybki będą miękkie. Zalewamy całość bulionem, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 20 minut. Następnie zupę miksujemy, dodajemy posiekaną pietruszkę i jogurt. Można podać ze świeżą bagieteczką ;)
Składniki na 2-3 talerze:
- 400 g kurek
- cebula
- 400 ml bulionu grzybowego
- garść siekanej pietruszki
- 2-3 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- łyżka masła
Kurki myjemy i zostawiamy do wyschnięcia.
W garnku rozgrzewamy łyżkę masła, szklimy na nim posiekaną cebulę. Dodajemy grzyby, oprószamy solą i pieprzem i smażymy, aż grzybki będą miękkie. Zalewamy całość bulionem, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 20 minut. Następnie zupę miksujemy, dodajemy posiekaną pietruszkę i jogurt. Można podać ze świeżą bagieteczką ;)