Kopytka dyniowe
Zapraszam na pyszne kopytka, w jesiennym żółto- pomrańczowym kolorze, bo z dodatkiem puree z dynii. Pasują właściwie do każdego drugiego dania i na wytrawnie i na słodko. Z samym masełkiem szałwiowym również nie do pogardzenia. Te dyniowe, tak jak tradycyjne super smakują odsmażane na patelni. Do przygotowania dyniowego puree najlepiej nadaje się dynia upieczona w piekarniku, bo tak przygotowane puree zawiera najmniej wody. Kopytka, czy te tradycyjne, czy z dodatkiem puree z dynii przygotowuje się identycznie jak ciasto na knedle. Dlatego po przepis na ciasto zapraszam tutaj.
Składniki:
700 g ziemniaków
200 g puree z dynii
1 jajko
mąka pszenna orkiszowa
2 łyżki mąki ziemniaczanej
listki szałwii
masło
Wykonanie:
- z przygotowanego ciasta uformuj kolejno 4 wałki. Wałek lekko spłaszcz i odcinaj skośnie kilkucentymertowe romby. Kluseczki układaj na macie (desce) podsypanej mąką
- kluski wrzucaj partiami na osolny wrzątek (z dodatkiem 1 łyżki oleju) i gotuj około 2 minut po wypłynięciu. Wyjmuj łyżką cedzakową
- w rodelku stop masło i dodaj listki szałwii. Smaż kilka minut, pilnując, by listki stały się chrupiące, ale się nie spaliły. Podawaj kopytka z masełkiem szałwiowym