Knedle z brzoskwiniami
Miałam ochotę polecieć w kulki, więc przygotowałam ziemniaczane knedle, słodkie pyzulki. Knedle to dla mnie smak dzieciństwa i zawsze je jadałam ze śliwkami, tym razem postanowiłam zabawić się z soczystymi brzoskwiniami. W ramach atrakcji do bułki tartej proponuję przemycić trochę pistacji.
Proporcje są na wagę złota, ale knedle można przygotować na oko, bez użycia wagi, potrzeba tu jednak odwagi.
Knedle z brzoskwiniami
Ciasto:
- kg „starych” ziemniaków
- ok. 200 g mąki pszennej*
- 2 jajka
- łyżka mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
Nadzienie:
- 5 brzoskwiń
Dodatki:
- 5 łyżek bułki tartej
- 5 łyżek posiekanych pistacji
- 4 łyżki masła
- kwaśna śmietana
- cukier
- Ziemniaki gotujemy we wrzącej, posolonej wodzie. W tym czasie brzoskwinie przekrawamy na pół i usuwamy pestkę. Ugotowane ziemniaki przeciskamy przez praskę lub rozgniatamy tłuczkiem.
- Ostudzone puree ziemniaczane w garnku lub misce dzielimy na 4 części, jedną z nich zostawiamy pustą. Wypełniamy ją mąką pszenną, mąką ziemniaczaną, jajkami i solą. Krótko wyrabiamy ciasto do połączenia składników w zgrabną kulę.
- Ciasto przekładamy na oprószony mąką blat. Dzielimy na 8-10 części. Każdą z nich rozpłaszczamy na placek, kładziemy na nim połówkę brzoskwini i dokładnie zlepiamy brzegi ciasta ku środkowi tworząc zgrabną kulę.
- Tak przygotowane knedle przekładamy na oprószonej mąką tacy, przykrywamy, aby nie wyschły.
- Knedle gotujemy we wrzącej, posolonej wodzie przez 5 minut lub do momentu wypłynięcia na wierzch.
- Na patelni rumienimy bułkę tartą z pistacjami, dodajemy masło, podsmażamy. Złocistą bułką tartą polewamy knedle.
*Knedle można przygotować na oko wypełniają 1/4 masy ziemniaczanej w misce mąką.
**W podanych proporcji powstanie 8-10 knedli z brzoskwiniami i prawdopodobnie dwa razy więcej ze śliwkami. W przypadku wykorzystania śliwek można do środka przemycić trochę cukru.