Jesienna granola dyniowa
Skończyła mi się granola, a że dynia na topie i puree ciągle w obrocie to sprawa była oczywista. Zawsze używałam wiórek kokosowych dla chrupkości ale niedawno robiłam porządki w szafce i znazlazłam nie otworzoną jeszcze paczkę amarantusa więc dodałam go zamiast wiórek. Smak dyni nie jest jakoś mocno wyczuwalny więc nawet przeciwnikom dyni ta granola może posmakować.
Składniki:
- szklanka zmiksowanej dyni
- szklanka płatków owsianych
- 1/2 szklanki pestek słonecznika
- 1/2 szklanki pestek dyni
- 1/2 szklanki siemienia lnianego
- 1/2 szklanki amarantusa
- 1/2 szklanki suszonej żurawiny
- 1/2 zklanki ziaren sezamu
- 4 łyżki miodu
- 100 ml oliwy
- 2 łyżeczki mielonego cynamonu
Wszystkie ziarba zmieszać w dużej misce. Pure z dyni, oliwę i miód wymieszać w szklance. Dodać do ziaren i dokldnie wymieszać. Przełożyć do grytfanki i wstawić do nagzranego do 180 stopni piekarnika. Piec przez 30-40 min co 15 mieszając. Po wystyygnięciu przesypać do szczelnego słoja.