Halloween na obiad, czyli nowa odsłona ziemniaczanego purée...
![Halloween na obiad, czyli nowa odsłona ziemniaczanego purée...](/obrazek/duze/halloween-na-obiad-czyli-nowa-odslona-ziemniaczanego-puree-394432.jpeg)
Na rodzinę zawsze można liczyć. Córkę oburzyłam wykorzystaniem zaledwie jednej oliwki, podczas, gdy konieczny był zakup całego słoika (jakby konsumpcja jego zawartości to był jakikolwiek problem). Małżonek podsumował "o, skorupiak". A miał być pająk, rasowy pająk z horroru, a przynajmniej z Harrego Pottera. Może jednak oliwki to nie najlepszy materiał do straszenia dzieci... Pomarudzili, pomarudzili i zjedli i pająka vel skorupiaka i pyszne purée i potem nikt już nie pamiętał o strasznie strasznej dekoracji.
Purée ziemniaczane
- 3 duże ziemniaki,
- 1 duży batat,
- 100 g boczku wędzonego,
- 100 g żółtego sera,
- 3 łyżki masła,
- 100 ml słodkiej śmietanki,
- sól, pieprz
Ziemniaki i batata obierz, pokrój w kostkę i ugotuj w osolonej wodzie. Odlej. Garnek z powrotem ustaw na małym ogniu i gdy ziemniaki odparowują utłucz je. Dodaj masło, dopraw solą i pieprzem, wymieszaj i przełóż do naczynia do zapiekania. Boczek pokrój w paseczki i wysmaż na suchej patelni. Ser zetrzyj na dużych oczkach tarki i rozsyp na powierzchni purée. Na serze rozsyp boczek. Wstaw do rozgrzanego piekarnika na tyle, by ser się stopił. Polej śmietanką i podawaj.