Halibut musztardowy z komosą ryżową i fasolką szparagową
Halibuta najczęściej podaję pieczonego w piekarniku, doprawionego jedynie solą i pieprzem, czasem dodatkowo skrapiam go jeszcze sokiem z cytryny. Lubimy tę rybę i taka wersja jest dla nas jak najbardziej wystarczająca. Tym razem jednak spróbowałam halibuta w musztardzie. Podałam go razem z komosą ryżową i warzywami – porem, fasolką szparagowa i dorzuconymi na koniec na patelnię pomidorkami oraz dodatkowo kiszonym ogórkiem. Wyszedł z tego bardzo fajny obiad.
Najtrudniejszy krok, moim zdaniem, to nie przegotowanie komosy. Mi się czasami zdarza przetrzymać ją ciut za długo 😉
Składniki na halibuta musztardowego z komosą ryżową i fasolką szparagową:
na około 3-4 porcje:
- 2 płaty świeżego halibuta (u mnie w sumie około 500 g ryby)
- 1/2 małej cytryny
- 3/4 – 1 szkl. komosy ryżowej, białej
- 1 por
- około 250 g fasolki szparagowej (u mnie zielona, mrożona)
- 200 g pomidorków koktajlowych
- po 1 płaskiej łyżeczce musztardy: sarepskiej, miodowej i francuskiej (z ziarnami)
- 1 łyżka sosu worcestershire – można pominąć, ale nadaje fajnego smaku
- kiszone ogórki – opcjonalnie
- sól, pieprz
- oliwa
Jak przygotować halibuta musztardowego z komosą ryżową i fasolką szparagową?
Musztardę sarepską, miodową i francuską mieszamy ze sobą.
Rybę skrapiamy sokiem z cytryny, oprószamy solą, pieprzem i smarujemy po wierzchu musztardą. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 195-200 stopni przez około 25-30 minut.
Komosę gotujemy wg instrukcji na opakowaniu. Pilnujemy, by jej nie rozgotować. (ja gotuję na malutkim ogniu, a potem przykrywam pokrywką i na chwilę odstawiam).
Fasolkę gotujemy w lekko osolonej wodzie. Odcedzamy.
Pora kroimy w kostkę. Wrzucamy na rozgrzaną patelnię, z niewielką ilością oliwy. Smażymy na niewielkim ogniu, do zeszklenia. Następnie dodajemy ugotowaną komosę, fasolkę oraz przekrojone na pół pomidorki. Dodajemy trochę sosu worcestershire i mieszamy.
Komosę z warzywami przekładamy na talerze. Na wierzch dajemy upieczoną rybę. Jako dodatek polecam kiszonego ogórka.