Gołąbki z liści botwiny na parze z kaszą jaglaną (wege)
Kupiłam botwinę. Liście były tak ogromne, że postanowiłam zrobić gołąbki. Liscie botwinki są bardzo delikatne, najlepiej sprawdziło się ugotowanie ich na parze. Liście pachną szpinakiem. Zrobiłam z kaszą jaglaną i z czerwoną soczewicą. Obie wersje są pyszne.
10 liści botwiny duże
farsz:
1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
natka pietruszki
posiekana gałązka rozmarynu
olej rzepakowy
ząbek czosnku
średnia cebula
pieprz
olej lniany do polania
Cebulę pokroić w drobną kosteczkę i zeszklić na odrobinie oleju rzepakowego, odać pół łyżeczki soli, kiedy już się zeszkli dodać roztarty czosnek i posiekany rozmaryn. Wymieszać i dodać do kaszy jaglanej. Dodać sporoą ilość mielonego pieprzu i posiekaną natkę. Jeśli kasza się nie klei można dodać jajko.
Umyć liście botwiny i ściąć warstewkę łodygi, żeby liscie mogły swobodnie się zwijać. Odwrócić na "lewą stronę" czyli spodnią częsć liścia na wierzch i kłaść porcję farszu. Zawinąć tak jak gołąbki.
Ja paruję je w koszyczku do parowania ok 10 minut. Jeśli macie parowary - zadanie ułatwione.
Moje gołąbki polałam olejem z lnu.