Gołąbki z kaszą gryczaną w czerwonej kapuście
Kilka dni temu na Pokrojone i Doprawione zobaczyłam gołąbki zawinięte w liście czerwonej kapusty. Bardzo spodobał mi się ten pomysł, bo takie czerwono-fioletowe gołębie naprawdę są urocze. W taki ponury dzień jak dzisiaj, kiedy za oknem mży i nie widać słońca, troszkę koloru na talerzu nie zaszkodzi nikomu...
W mojej wersji czerwona kapusta została nadziana kaszą gryczaną, ugotowaną z kapustą kiszoną i podana z sosem mięsno-grzybowym. Przepis wzorowany tym przepisem z mojego bloga. Gołąbki w tej tradycyjnej formie, czyli w białej kapuście u mojej znajomej stanowią jedno z dwunastu dań wigilijnych.
Gołąbki z kaszą gryczaną w czerwonej kapuście - Laura SKŁADNIKI:
Z kapusty wyciąć głąb i sparzyć ją w lekko osolonej wodzie z dodatkiem octu, Ostudzić potem wyciąć grube nerwy.
Cebulę pokroić i zeszklić na oleju, dodać do kaszy. Doprawić solą i pieprzem i dusić dalej na wolnym ogniu. Wystudzić.
Farsz nakładać do liści zawijać gołąbki. Naczynie żaroodporne wyłożyć zbędnymi liśćmi kapuścianymi, układać ciasno gołąbki, wierzch też przykryć liśćmi.
Podlać bulionem lub wodą z vegetą. Upiec (u mnie gołąbki piekły się w temperaturze 200 stopni około 2 godziny).
Podawać z dowolnym sosem lub w wersji bezmięsnej z okrasą z podsmażonej cebulki
W mojej wersji czerwona kapusta została nadziana kaszą gryczaną, ugotowaną z kapustą kiszoną i podana z sosem mięsno-grzybowym. Przepis wzorowany tym przepisem z mojego bloga. Gołąbki w tej tradycyjnej formie, czyli w białej kapuście u mojej znajomej stanowią jedno z dwunastu dań wigilijnych.
Gołąbki z kaszą gryczaną w czerwonej kapuście - Laura SKŁADNIKI:
- główka czerwonej kapusty
- 1,5 szklanka kaszy gryczanej (palonej, całej)
- 75 dkg kiszonej kapusty
- 2 cebule
- 4 łyżki oleju
- sól, pieprz
- 1 łyżka octu
Z kapusty wyciąć głąb i sparzyć ją w lekko osolonej wodzie z dodatkiem octu, Ostudzić potem wyciąć grube nerwy.
Cebulę pokroić i zeszklić na oleju, dodać do kaszy. Doprawić solą i pieprzem i dusić dalej na wolnym ogniu. Wystudzić.
Farsz nakładać do liści zawijać gołąbki. Naczynie żaroodporne wyłożyć zbędnymi liśćmi kapuścianymi, układać ciasno gołąbki, wierzch też przykryć liśćmi.
Podlać bulionem lub wodą z vegetą. Upiec (u mnie gołąbki piekły się w temperaturze 200 stopni około 2 godziny).
Podawać z dowolnym sosem lub w wersji bezmięsnej z okrasą z podsmażonej cebulki