Fusilli z karczochami i w piwie
U nas zimno, brrr, liście spadają z drzew i fruwają na wietrze. My marzniemy. Musiałam więc dziś zrobić obiad wesoły, energetyczny, smakowity. Przepis pochodzi z bloga Notme i muszę przyznać, że jest pyszny i że nas rogrzał.:-))
Fusilli z karczochami i w piwie
350 g makaronu fusilli
ok. 300 g karczochów w oleju, ze słoiczka
minimum pół szklanki jasnego piwa
pomidory z puszki
duża czerwona cebula
3 ząbki czosnku
oliwa l. olej, ew. z dodatkiem masła
pół pęczka natki pietruszki
parmezan do posypania ( a dla dzieci ze skazą białkową twardy kozi ser)
sól i pieprz
Wstawiłam wodę na makaron, posoloną. Makaron wrzuciłam, gdy zawrzała. Gotowałam go al dente (jest wtedy najsmaczniejszy i makaron al dente nie jest tuczący).
Drobno pokroiłam cebulę i wrzuciłam ją na chłodny jeszcze tłuszcz, podsmażyłam. Dodałam zmiażdżony czosnek. Chwilę razem przesmażyłam i dodałam karczochy oraz pomidory. Wsypałam przyprawy i wlałam piwo. Gotowałam przez 10 minut na wolnym ogniu. W tym czasie ugotował się makaron.
Ugotowany makaron można zmieszać z sosem lub przykryć go sosem już na talerzu. Gotowe danie posypałam natką i startym serem.
* źródło - blog Notme