DŻEM ŚLIWKOWY
Po śliwkobraniu nasze zapasy powiększyły się o kolejne słoiki: z dwoma rodzajami dżemu (z cukrem i z fruktozą) oraz ze śliwkowym chutneyem wykonanym na bazie przepisu na chutney jabłkowy.
Drylowanie śliwek zajęło całe niedzielne popołudnie i wieczór - miałam już dość ich - jednak teraz gdy widzę poustawiane słoiczki rozpiera mnie duma. WARTO!!!
Dżem ze śliwek - foto - Laura SKŁADNIKI:
Dosypać cukier lub fruktozę. Nie podaję proporcji - będą one uzależnione od słodkości samych śliwek oraz upodobań smakowych. Ja staram się redukować ilość dodawanego słodkiego do minimum.
Całość smażyć aż do uzyskania konsystencji dżemu.
Dżem przełożyć do umytych słoiczków, zakręcić i pasteryzować ok. 15 minut.
Drylowanie śliwek zajęło całe niedzielne popołudnie i wieczór - miałam już dość ich - jednak teraz gdy widzę poustawiane słoiczki rozpiera mnie duma. WARTO!!!
Dżem ze śliwek - foto - Laura SKŁADNIKI:
- śliwki
- cukier lub fruktoza
Dosypać cukier lub fruktozę. Nie podaję proporcji - będą one uzależnione od słodkości samych śliwek oraz upodobań smakowych. Ja staram się redukować ilość dodawanego słodkiego do minimum.
Całość smażyć aż do uzyskania konsystencji dżemu.
Dżem przełożyć do umytych słoiczków, zakręcić i pasteryzować ok. 15 minut.