Cukinia w roli głównej (i tytułowej)
Wracając do domu kupiłam cukinię, tak po prostu. Potem za bardzo nie wiedziałam, co zrobić na obiad, bo nie miałam zbyt wielu odpowiednich składników i co przyszedł mi do głowy jakiś przepis z jej wykorzystaniem, nie mogłam go wykorzystać (sklep jest przecież tak daleeeko;D) Trafiłam na szczęście na to danie w moim nowym nabytku, książce "Kuchnia indyjska" wyd. Publicat. Dzięki temu zrobiłam to pyszne, pikantne curry, które może być zarówno dodatkiem do czegoś, jak i samodzielnym daniem. Przypadnie do gustu nawet osobom, które nie szaleją zbytnio za warzywami, a zwłaszcza za daniami składającymi się wyłącznie z nich;) A do tego jest niesamowicie aromatyczne i zdrowe.
Curry z cukinii
- średnia cukinia (ok. 300g)
- łyżka oleju
- 1/4 łyżeczki nasion gorczycy
- 1/4 łyżeczki nasion kuminu
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- szczypta kurkumy
- szczypta chili
- 1/2 łyżeczki zmielonej kolendry
- 1/2 łyżeczki zmielonego kuminu
- szczypta soli
- niecała szklanka przecieru pomidorowego lub krojonych pomidorów
- posiekana kolendra lub natka pietruszki
- 1/2 łyżeczki garam masala
Cukinię pokroić na plastry grubości niecałego centymetra.
W garnku rozgrzać olej i 1-2 minuty smażyć nasiona kuminu i gorczycy, aż zaczną strzelać.
Wrzucić cebulę pokrojoną w plasterki i posiekany czosnek i smażyć kilka minut.
Dodać kurkumę, chili, kolendrę, mielony kumin i sól, trzymać na ogniu 2-3 minuty.
Dołożyć plastry cukinii i gotować 5 minut, mieszając kilka razy, by się nie przypaliły.
W międzyczasie w rondelku gotować pomidory, by zgęstniały.
Dodać je do garnka z cukinią razem z większością posiekanej kolendry i garam masala.
Gotować 5 minut i podawać posypane resztą kolendry lub pietruszki.
Czas przygotowania: 15 minut
Liczba porcji: 2
Kaloryczność jednej porcji: 120 kcal