Ciasteczka owsiane z miodem i rodzynkami
Te ciasteczka mają ciekawą historię. Wręczano je jako suchy prowiant żołnierzom armii australijsko-nowozelandzkiej wysyłanym w czasie I wojny światowej do Europy. Wytwarzano je z płatków owsianych, wiórków kokosowych, cukru, mąki, jasnej melasy i masła. Yotam Ottolenghi z Helen Gox trochę przerobili tę recepturę. Melasę zastąpili miodem, dodali rodzynki i płatki otrębowe. Ciasteczka są grube, miękkie w środku, ciągnące.
100 g płatków owsianych górskich
50 g płatków otrębowych
90 g wiórków kokosowych
185 g mąki orkiszowej
140g cukru trzcinowego
100 g rodzynek
skórka starta z 1 cytryny
185 g masła
60g miodu
30 ml wody
1 łyżeczka sody oczyszczonej
Rozgrzewam piekarnik do 160 stopni z termoobiegiem.
W misce mieszam mąkę, wiórki, otręby, płatki owsiane, cukier, skórkę i rodzynki.
W rondelku podgrzewam na małym ogniu masło, miód i wodę, do rozpuszczenia masła. Rondelek zdejmuję z palnika, wsypuję sodę i masę energicznie mieszam trzepaczką przez pół minuty, aż będzie spieniona. Wlewam ją do suchych składników. Mieszam. Formuję kulki o wadze ok. 40 g. Układam je na dwóch blachach wyłożonych pergaminem, w dużych odległościach od siebie, bo ciastka podczas pieczenia lekko się rozpłyną. Piekę je przez ok. 20 minut. Blachy wyjmuję z piekarnika. Ciastka zdejmuję z nich po 5 minutach i studzę na kratkach.
* źródło - "Słodko"
100 g płatków owsianych górskich
50 g płatków otrębowych
90 g wiórków kokosowych
185 g mąki orkiszowej
140g cukru trzcinowego
100 g rodzynek
skórka starta z 1 cytryny
185 g masła
60g miodu
30 ml wody
1 łyżeczka sody oczyszczonej
Rozgrzewam piekarnik do 160 stopni z termoobiegiem.
W misce mieszam mąkę, wiórki, otręby, płatki owsiane, cukier, skórkę i rodzynki.
W rondelku podgrzewam na małym ogniu masło, miód i wodę, do rozpuszczenia masła. Rondelek zdejmuję z palnika, wsypuję sodę i masę energicznie mieszam trzepaczką przez pół minuty, aż będzie spieniona. Wlewam ją do suchych składników. Mieszam. Formuję kulki o wadze ok. 40 g. Układam je na dwóch blachach wyłożonych pergaminem, w dużych odległościach od siebie, bo ciastka podczas pieczenia lekko się rozpłyną. Piekę je przez ok. 20 minut. Blachy wyjmuję z piekarnika. Ciastka zdejmuję z nich po 5 minutach i studzę na kratkach.
* źródło - "Słodko"