Chleb z brzoskwiniami i tymiankiem na zakwasie żytnim
Dodatek suszonych owoców do chleba jest znany i zdecydowanie lubiany. Oprócz śliwek świetnie nadają się do tego morele np. w pszenno-razowym chlebie , czy chlebie pielgrzyma, ale zawsze kusiły mnie brzoskwinie.
Na straganach zrobiło się bardzo kolorowo, a wybór owoców jest tak duży, że za każdym razem mam problem z tym, które wybrać. Truskawki już powoli się kończą, zaczynam więc eksperymentować z owocami leśnymi, ale ostatnio wróciłam do domu z nektarynkami oraz brzoskwiniami. Właśnie te drugie postanowiłam umieścić w chlebie.
I rzeczywiście, ich dodatek w pszenno-orkiszowym chlebie na zakwasie żytnim podniósł zdecydowanie walory smakowe wypieku. Do chleba dodałam także świeży tymianek, ponieważ fantastycznie komponuje się z soczystymi brzoskwiniami.
- 400 g mąki pszennej typ 650
- 200 g mąki orkiszowej typ 700
- 150 g aktywnego zakwasu żytniego
- 350 ml letniej wody
- łyżka oliwy
- brzoskwinia (lub nektarynka)
- 2 łyżki posiekanego świeżego tymianku
- łyżeczka soli
- łyżeczka cukru
- Mąki wsypujemy do misy, dodajemy zakwas, sól i cukier. Brzoskwinię kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do suchych składników, razem z posiekanym drobno tymiankiem. Wlewamy powoli letnią wodę z oliwą i wyrabiamy ciasto na chleb przez 8 minut.
- Po tym czasie ciasto będzie elastyczne, ale będzie kleiło się do rąk. Zostawiamy je w misie, przykrywamy ściereczką i stawiamy w ciepłym miejscu. Po dwóch godzinach przerzucamy je na oprószony mąką blat i chwilę wyrabiamy formując okrągły bochenek.
- Przekładamy je do koszyka do wyrastania chleba, podsypanego mąką lub wyłożonego ściereczką i przykrywamy. Stawiamy w ciepłym miejscu na 2-3 godziny do wyrośnięcia.
- Piekarnik nagrzewamy z termoobiegiem do 250 stopni. Na dnie piekarnika stawiamy miseczkę ze stali nierdzewnej z kostkami lodu. Koszyk odwracamy dnem do góry i przerzucamy chleb na blachę. Ciasto można naciąć ostrym nożem według uznania.
- Chleb podpiekamy 10 minut. Wyłączamy termoobieg, nastawiamy pieczenie góra-dół i temperaturę 200 stopni. Chleb pieczemy jeszcze 30 minut.
- Upieczony studzimy przed krojeniem na kuchennej kratce.
