Burgery jaglane
Przepis na te burgery pochodzi z książki Iwony Zasuwy "Smakoterapia". Te kotlety są tak pyszne, że żadne mięso nie może się z nimi równać, a zapach jaki rozchodzi się po domu podczas pieczenia to po prostu bajka:)
Składniki:
2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
1 marchew
1 pietruszka
1 cebula
1 jabłko
1 szklanka łuskanych pestek słonecznika
0,5 szklanki łuskanych pestek dyni
3 łyżki mąki ryżowej
sól, pieprz
0,5 łyżeczki mielonej kozieradki
0,5 łyżeczki kurkumy
3 ząbki czosnku
1 łyżka masła klarowanego
ok. 100g ziaren sezamu
Sposób wykonania:
Cebulę drobno posiekałam i poddusiłam na 1 łyżce masła klarowanego, dodałam startą marchew i pietruszkę i podsmażyłam na półmiękko.
Pestki dyni i słonecznika lekko podprażyłam na patelni i połowę z nich zmieliłam.
Do miski wrzuciłam wystudzone warzywa, zmielone pestki, ugotowaną kaszę i mąkę ryżową oraz jabłko obrane i zmiksowane. Wszystko razem wymieszałam a 1/3 tej masy zmiksowałam blenderem na gładko, aby ostatecznie kotlety miały lepszą konsystencję.
Do całości dodałam sól, pieprz, kurkumę, kozieradkę i zmiażdżony czosnek.Całość porządnie wymieszałam dłońmi.
Burgery lepiłam dłońmi zwilżonymi wodą, obtaczałam je w sezamie i układałam w formie wyłożonej lekko natłuszczonym papierem do pieczenia. Piekłam je w temperaturze 160 stopni przez godzinę, obracając je na drugą stronę w połowie pieczenia.
Składniki:
2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
1 marchew
1 pietruszka
1 cebula
1 jabłko
1 szklanka łuskanych pestek słonecznika
0,5 szklanki łuskanych pestek dyni
3 łyżki mąki ryżowej
sól, pieprz
0,5 łyżeczki mielonej kozieradki
0,5 łyżeczki kurkumy
3 ząbki czosnku
1 łyżka masła klarowanego
ok. 100g ziaren sezamu
Sposób wykonania:
Cebulę drobno posiekałam i poddusiłam na 1 łyżce masła klarowanego, dodałam startą marchew i pietruszkę i podsmażyłam na półmiękko.
Pestki dyni i słonecznika lekko podprażyłam na patelni i połowę z nich zmieliłam.
Do miski wrzuciłam wystudzone warzywa, zmielone pestki, ugotowaną kaszę i mąkę ryżową oraz jabłko obrane i zmiksowane. Wszystko razem wymieszałam a 1/3 tej masy zmiksowałam blenderem na gładko, aby ostatecznie kotlety miały lepszą konsystencję.
Do całości dodałam sól, pieprz, kurkumę, kozieradkę i zmiażdżony czosnek.Całość porządnie wymieszałam dłońmi.
Burgery lepiłam dłońmi zwilżonymi wodą, obtaczałam je w sezamie i układałam w formie wyłożonej lekko natłuszczonym papierem do pieczenia. Piekłam je w temperaturze 160 stopni przez godzinę, obracając je na drugą stronę w połowie pieczenia.