Bułki orkiszowe z miodem
Dane z wykopalisk w Polsce, sprzed 4 tysięcy lat wskazują, że w tamtych czasach uprawiane były 3 podgatunki pszenicy tj. orkisz, płaskurka i samopsza. Orkisz to jeden z najstarszych gatunków pszenicy. Pszenica orkisz znana była w epoce kamiennej, a w czasach Cesarstwa Rzymskiego orkisz był podstawowym zbożem chlebowym. Regularne spożywanie produktów z orkiszu regeneruje organizm, zwiększa wydolność i odporność. W tamtych czasach orkisz był ulubionym pokarmem gladiatorów i zawodników biorących udział w igrzyskach. Ostatecznie orkisz został wyparty przez znane nam gatunki pszenicy, która okazała się łatwiejsza i tańsza w uprawie. Na szczęście orkisz, wraz z modą na zdrowe żywienie pomału wraca do łask, na razie jednak musimy za orkisz płacić, jak za przysłowiowe zboże.
Orkiszowe bułeczki na miodzie, chodziły za mną od dawna. Bardzo je polubiłam, a w zasadzie polubiliśmy. Na następny dzień po upieczeniu, nie został po nich nawet okruszek. W oryginalnym przepisie z Kuchni polskiej 2013, są z dodatkiem suszonych śliwek, ja dodałam mak. Same w sobie są smaczne, również bez żadnych dodatków. Polecam na co dzień i od święta :-)
Więcej, o zapomnianych gatunkach zbóż, przeczytacie tutaj klik
Składniki
- 50 dkg. mąki orkiszowej typ 2000
- 250 ml ciepłego mleka
- 2, 5 dkg świeżych drożdży
- 3-4 łyżki oliwy ( u mnie z oliwek )
- 2 łyżki płynnego miodu
- 1, 5 łyżeczki soli
- 1/3 szkl. maku, lub 5 dkg drobno pokrojonych suszonych śliwek