Babeczki Zieloni Marsjanie- na Halloween
Zaczyna się. Zza każdego rogu wyłania się czarownica, a wampiry śmiało wychodzą ze swoich norek:) Tak, to Halloween. Cały czas wydaje mi się, że to jednak impreza dla dzieci i po prostu okazja do przebieranek. Dlatego dziś coś dla dzieci właśnie- zielone (słodkie, choć szpinakowe) babeczki niczym drużyna ufoludków prosto z Marsa.
Zrobienie tych zielonych babeczek na Halloween to prościzna. Wyróżnia je w zasadzie tylko kolor (zielony dzięki dodatkowi świeżych listków szpinaku) i oczy- wycięłam z kartonu małe kółeczka, na każdym narysowałam pisakiem czarną źrenicę, a następnie przykleiłam je dwustronną taśmą do krótkich wykałaczek. Trochę lukru z odrobiną zielonego barwnika na wierzch plus uśmiech z czekoladowej posypki :)
I Marsjanie gotowi!
Z podanych proporcji przygotujecie pełną blaszkę, ok. 12 halloweenowych muffinek.
Składniki:- szpinak - 3 duże garści (1/2 klasycznego opakowania z marketu), młode listki
- jajko - 3 szt
- olej - 2/3 szklanki
- sok z cytryny - 2 łyżeczki
- mąka pszenna - 2 szklanki
- proszek do pieczenia - 2 i 1/2 łyżeczki
- sól - 1/2 łyżeczki
- naturalna esencja waniliowa - 1/2 łyżeczki
- cukier - 1 i 1/2 szklanki
- lukier - cukier puder+ sok z cytryny+ barwnik zielony (opcjonalnie)
Liście szpinaku zmiksuj z jajkami, powinieneś otrzymać ok. 500/600 ml mieszanki (najwygodniej zrobić to w misie miksera o ostrzu „S”).
Dolej olej, esencję waniliową i sok z cytryny. Wymieszaj.
Dodaj cukier, mąkę, proszek do pieczenia i sól, dokładnie połącz.
Ciasto przełóż do foremek na muffinki wyłożone papierowymi (zielonymi) papilotkami. Piecz ok. 20 minut w temp. 200 oC.
Przed podaniem ostudź. Wierzch ozdobić możesz lukrem (swój zabarwiłam odrobiną zielonego barwnika).
Instrukacja wykonania oczy w opisie przepisu, obok zdjęć :)