Aromatyczna zupa z jagnięciny z ciecierzycą i zieloną soczewicą
Listopad zrobił nam się tak ciepły, że za oknem lata robactwa tyle, ile w letnie, słoneczne wieczory. Aż strach otworzyć okno, że to wszystko zapragnie wlecieć do domu i zostać z nami na dłużej. Po wielu bezchmurnych dniach, ten tydzień przywitał nas sztormową pogodą, silnym wiatrem i intensywnym deszczem. A temperatura zaskakuje mnie każdego dnia, gdy wychodzę z domu i stwierdzam, że rękawiczki mi się nie przydadzą…
Tylko ciemności, które pojawiają się z każdym dniem coraz wcześniej, nie pozwalają zapomnieć, że to już końcówka listopada. Za moment grudzień, a wraz z nim wspaniały, świąteczny czas i długo wyczekiwany urlop. W Irlandii o świętach należy pomyśleć z dużym wyprzedzeniem, gdyż w połowie grudnia sklepy zaczynają świecić pustkami. Zaopatrzyłam już pociechy w obowiązkowe tutaj świąteczne sweterki, ale nie tak okropne jak słynny golf Colina Firtha. W poniedziałek wybieram się na przedstawienie świąteczne dla dzieci do teatru, obok klawiatury czeka już stosik kartek, by wypełnić je życzeniami dla bliskich, pierwsze prezenty już wysłane do kraju, a przy porannej kawie zamiast ulubionego jazzu słucham zimowych piosenek.
Na pożegnanie listopada mam przepyszną zupę z jagnięciny z ciecierzycą i soczewicą. Rozgrzewający i sycący posiłek to coś, co znakomicie sprawdza się, gdy o szyby chlupie deszcz a wiatr uparcie stuka klapką na listy. Przy tym jagnięcina bardzo lubi się z aromatycznymi przyprawami, co w rezultacie daje naprawdę smaczne danie. a do tego kolorami kontrastujące z szarugą na dworze.
AROMATYCZNA ZUPA Z JAGNIĘCINY Z CIECIERZYCĄ I ZIELONĄ SOCZEWICĄ
- 450 g jagnięciny na gulasz
- 1 cebula
- 2 gałązki selera naciowego
- 2 małe marchewki
- 2 ząbki czosnku
- 1 puszka pomidorów (400 g)
- 1 puszka ciecierzycy (400 g)
- 100 g soczewicy zielonej (du Puy lub zwykłej)
- 1 l wywaru drobiowego
- 2 łyżki purée z pomidrów
- 1 łyżka nasion kminu rzymskiego
- 2 łyżeczki kurkumy
- 2 łyżeczki papryki
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżeczki cukru
- 2 listki laurowe
- 3 łyżki oliwy
- 1 spora garść posiekanej natki pietruszki
- 1 spora garść posiekanej kolendry
- sól
- świeżo zmielony pieprz
Cebulę i marchewki obieramy i kroimy w kostkę, seler naciowy dokładnie myjemy i kroimy w kostkę. Obieramy ząbki czosnku i lekko rozgniatamy. Jagnięcinę kroimy w kostkę (ok. 2 cm), usuwając przy tym nadmiar tłuszczu.
W naczyniu na casserole rozgrzewamy na średnim ogniu oliwę. Wkładamy pokrojoną cebulę, marchewkę oraz seler naciowy i smażymy przez 2-3 minuty, mieszając reguralnie, aż cebula zacznie nabierać koloru. Dodajemy następnie czosnek, nasiona kminu rzymskiego oraz pokrojoną jagnięcinę. Smażymy, mieszając, aż mięso zbrązowieje z wszystkich stron. Wsypujemy przyprawy: kurkumę, paprykę i cynamon, dodjemy cukier i listki laurowe oraz purée z pomidorów. Wszystko razem mieszamy, a następnie wlewamy wywar drobiowy. Gdy się zagotuje, zmniejszamy temperaturę, przykrywamy garnek i gotujemy przez 1 h, aż mięso zmięknie.
Dodajemy pomidory z puszki, odcedzoną i wypłukaną ciecierzycę oraz wypłukaną na sitku soczewicę. Gotujemy przez kolejne 30 minut, aż soczewica zmięknie. Przed podaniem usuwamy z garnka listki laurowe i doprawiamy zupę do smaku solą i pieprzem. Podajemy gorącą zupę posypaną natką pietruszki i kolendrą.
(przepis z moimi zmianami wg 1001 One Pot, Casseroles, Soups & Stews)
Advertisements
