Dla urozmaicenia domowego menu oraz poprawy humoru po kolejnym ponurym dniu zrobiłam zupę pomidorową ale nie z makaronem czy ryżem a z galuszkami. Pyszne kluseczki, które już kiedyś świetnie sprawdziły się w tym węgierskim daniu, tym razem posłużyły jako dodatek do zupy.