Zupa pomidorowa z galuszkami
Dla urozmaicenia domowego menu oraz poprawy humoru po kolejnym ponurym dniu zrobiłam zupę pomidorową ale nie z makaronem czy ryżem a z galuszkami. Pyszne kluseczki, które już kiedyś świetnie sprawdziły się w tym węgierskim daniu, tym razem posłużyły jako dodatek do zupy. Dodałam trochę mniej mąki, żeby nie były twarde. Przepis podejrzałam kiedyś u Makłowicza ale zupę robiłam z głowy bo nie mogłam go odnaleźć.
Składniki:
- 4 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- sól, pieprz
- czerwona papryka w proszku
- pół szklanki śmietany
- bulion
Składniki na galuszki:
- 1 jajko
- 10 łyżek mąki
- sól
- łyżka mleka (zwiększyłam ilość mleka na ok. 10 łyżek)
- łyżka smalcu
Jajko roztrzepać, dodać mąkę (wsypywać stopniowo, być może potrzeba będzie mniej), szczyptę soli, wlać mleko. Utrzeć na gładkie ciasto. Na wilgotnej desce rozłożyć ciasto na grubość około 5 mm.
Czosnek i cebulę posiekać, podsmażyć na oliwie. Zalać bulionem i zagotować. Dodać koncentrat. Doprawić przyprawami. Gotować chwilę. Do zupy wrzucić galuszki i gotować aż będa miękkie. Wlać śmietanę i zagtotować. Podawać z ulubiona zielenią.
Smacznego:)