Maj to miesiąc kiedy w mojej kuchni zdecydowanie królują szparagi. Nie mogę uwierzyć, że kiedyś ich nie jadałam. Nie to, że ich nie lubiłam, ja ich zwyczajnie nie znałam, nie widziałam jak smakują i co można z nich przygotować. Choć zawsze mnie intrygowały, gdy widziałam je na targu. A jak już raz skusiłam się na nie z czystej ciekawości to przepadłam bez reszty.