Zima jeszcze sobie nie poszła, więc na rozgrzewkę zrobiłam pachnącą cynamonem gorącą czekoladę. Moja córka od kilku dni męczyła mnie, żeby wypróbować przepis z gazetki Witch.  Oczywiście robiłyśmy ją wspólnie :) Dobra była - jak dla mnie , dziecię wolało delikatniejszą wersję, rozcieńczoną dodatkowym mlekiem [ "bo było za gorzkie" ]  :)