Po pięknym, słonecznym dniu, pełnym wrażeń na basenie (Synuś pływał bez rękawków!), wrażeń po spacerze i pysznym obiedzie w restauracji przyszedł wieczór i zapach piekącej się drożdżówki. Drożdżówka z ciepłym mlekiem jedzona w niedzielę wieczorem jest ukoronowaniem pięknego, rodzinnego weekendu.