Robiłam je już dwa razy. Pierwszy raz na próbę, a drugi raz jako jedno z trzech ciast na marcowe imieniny mojego Ukochanego. Słone krakersy i słodki kokosowy, budyniowy krem świetnie się ze sobą łączą. Wspaniale dopełniają i całość smakuje rewelacyjnie.:) Przepis na to pyszne rafaello znalazłam u Basi i tak tez je podaję. Moją jedyną zmianą było to, że posypałam wierzch wiórkami kokosowymi, a nie płatkami migdałowymi. Pychota, polecamy!:)