Kolejne niebo w gębie, to ten lodowaty, jagodowy sernik. W "Kuchni" ujął mnie jego ciemnofioletowy kolor, niesamowity. Swój robiłam z borówek amerykańskich toteż barwę ma bledszą i już nie tak hipnotyzującą. Smakuje obłędnie. Prawdziwa rozpusta.