Dziś w moim domu panuje szaleństwo pierogowe. Razem z moją mamą ulepiłyśmy prawie 300 pierogów o różnych smakach. Nie zjadamy oczywiście wszystkiego na raz, większość z tych pierogów zamroziłam sobie i będą nieocenioną pomocą w dniach, kiedy nie ma czasu długo siedzieć w kuchni.