W głowie pachnie mi świętami, więc na blogu nie może być inaczej. Zauważyliście już zmianę w wystroju, pojawiły się pierniczki w nagłówku bloga. Takie cudne pierniczki zrobiła dla mnie Czarodziejka Irytek, za co ślicznie dziękuję :)
Te niemieckie niezwykle aromatyczne pierniczki w tym roku debiutują w mojej kuchni. Musze przyznać ze debiut ten jest bardzo udany:) Mięciutkie, słodziutkie, pyszniutkie - idealne na Boże Narodzenie:)
Musiałam je zrobić ponownie, bo są po prostu rewelacyjne. To lebkuchen - miękkie, pachnące pierniki oblane lukrem. Coś wspaniałego, koniecznie musicie ich skosztować!