Na hasło kasztany większość rozgląda się za Hansem Klossem, nieśmiertelnym i do znudzenia powtarzanym w telewizji ;-) Zdanie „najlepsze kasztany są na placu Pigalle” wywołuje uśmiech. Czy był u mnie Hans? Nie. Czy odwiedził mnie Bruner? Nie. Czy w mojej kuchni znalazły się kasztany? Tak :-)