Oto drugi wypiek walentynkowy - serduszka, które odkryłam na blogu Ani "Na miotle". Tym razem robiłam je wspólnie z Synkiem. Mały tradycyjnie już wykrajał ciasteczka, co jest dla niego ogromną przyjemnością i zabawą. A mnie bardzo przyjemnie, gdy moi Chłopcy zjadają ze smakiem to co przygotuję.