Zupa z pieczonej dyni
Tak, to jest jedna z tych potraw, których smak wspomina się długo, które potrafią człowieka "prześladować" w myślach, nie dając mu spokoju, póki jej nie zrobi i nie wyskrobie jej z garnka do ostatniej kropli... :)
Przepis zaczerpnięty od Dyniowej Mistrzyni, z moimi modyfikacjami ;)
ZUPA Z PIECZONEJ DYNI
700 g puree z pieczonej dyni*
ok. 3 szklanek bulionu warzywnego,
1 mała cebula,
2 ząbki czosnku,
1,5 łyżeczki curry,
pół łyżeczki kurkumy,
2 łyżki oliwy,
4 łyżki śmietany,
4 łyżki pestek dyni (ewentualnie słonecznika),
sól, pieprz
Na patelni rozgrzać oliwę, podsmażyć pokrojoną w drobną kostkę cebulę, następnie dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i jeszcze chwilę smażyć.
Puree przełożyć od garnka i dodać tyle bulionu, aby uzyskać pożądaną konsystencję dość gęstej zupy. Dodać podsmażoną cebulkę z czosnkiem, zagotować, następnie zmiksować krótko blenderem tak aby kosteczki cebuli nie były wyczuwalne. Doprawiamy solą, pieprzem, curry i kurkumą.
Na talerzu zupę dekorujemy kleksem śmietany i uprażonymi na suchej patelni pestkami.
*Użyłam puree, które zrobiłam jesienią i zamroziłam w plastikowym pojemniku. Puree otrzymałam, piekąc kawał dyni oczyszczonej z pestek przez godzinę w piekarniku (200 stopni), a następnie usuwając skórę i miksując.
Przepis zaczerpnięty od Dyniowej Mistrzyni, z moimi modyfikacjami ;)
ZUPA Z PIECZONEJ DYNI
700 g puree z pieczonej dyni*
ok. 3 szklanek bulionu warzywnego,
1 mała cebula,
2 ząbki czosnku,
1,5 łyżeczki curry,
pół łyżeczki kurkumy,
2 łyżki oliwy,
4 łyżki śmietany,
4 łyżki pestek dyni (ewentualnie słonecznika),
sól, pieprz
Na patelni rozgrzać oliwę, podsmażyć pokrojoną w drobną kostkę cebulę, następnie dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i jeszcze chwilę smażyć.
Puree przełożyć od garnka i dodać tyle bulionu, aby uzyskać pożądaną konsystencję dość gęstej zupy. Dodać podsmażoną cebulkę z czosnkiem, zagotować, następnie zmiksować krótko blenderem tak aby kosteczki cebuli nie były wyczuwalne. Doprawiamy solą, pieprzem, curry i kurkumą.
Na talerzu zupę dekorujemy kleksem śmietany i uprażonymi na suchej patelni pestkami.
*Użyłam puree, które zrobiłam jesienią i zamroziłam w plastikowym pojemniku. Puree otrzymałam, piekąc kawał dyni oczyszczonej z pestek przez godzinę w piekarniku (200 stopni), a następnie usuwając skórę i miksując.