Zupa dyniowa z kurkami i boczkiem
Niektórzy – i nie wiem dlaczego, ale przeważnie faceci – mają problem z zupami-kremami. Na przykład mój M. Niby zawsze zje, ale jakoś tak bez przekonania. Postanowiłam więc przekonać mojego nieprzekonanego za pomocą męskiego atrybutu jakim jest boczek. I kurki, które też bardzo lubi. Zupa-krem z dyni z dodatkiem podsmażonego boczku i kurek nagle stała się smaczna ;) Ot, czary... :)
ZUPA DYNIOWA Z KURKAMI I BOCZKIEM
(2 porcje)
1 mała cebula,
1 mały ząbek czosnku,
ok. 400ml puree z dyni,
ok. 200ml bulionu drobiowego,
garść małych kurek,
80g wędzonego boczku,
natka pietruszki,
odrobina oleju lub klarowanego masła,
sól i pieprz
Cebulę posiekać. W garnku rozgrzać odrobinę oleju lub klarowanego masła i podsmażyć na nim cebulę. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i smażyć jeszcze pół minuty. Dodać bulion i puree z dyni, wymieszać i zagotować. Ilość bulionu dobrać w zależności od gęstości dyniowego przecieru tak, by otrzymać zupę o pożądanej przez nas konsystencji. Gotować kilka minut, po czym zdjąć z ognia i zmiksować. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Kurki oczyścić i osączyć z wody na ręcznikach papierowych. Boczek pokroić w drobną kostkę i mocno zrumienić na patelni. Przełożyć na ręczniki papierowe, które wchłoną nadmiar tłuszczu. Na tłuszczu wytopionym na patelni smażyć kurki przez około 5 minut, aż zrobią się brązowe. Zupę przelać do talerzy, na wierzchu posypać skwarkami z boczku i kurkami. Posypać natką pietruszki.