Zupa cebulowa z białym winem
Mąż uwielbia smażoną cebulę - często w domu rodzinnym jadał na śniadania. No i lubi też zupy krem, chociaż akurat w tym przypadku jadł zupę przed przetworzeniem na krem ;) Raz już zupę cebulową robiłam, opierając się nieco na przepisie z gazetki z marketu ASDA, ale w Kuchennych Rewolucjach wypatrzyłam, jak cebulę najpierw opiekają zanim wrzucą do zupy, więc poszukałam w sieci podobnych pomysłów. Nie znalazłam, ale za to wyczytałam, że popularnym dodatkiem do zupy jest białe wino. A ja akurat miałam otwarte - miłośnikami win nie jesteśmy, ale w spiżarce mamy po jednej butelce czerwonego i białego do stosowania jako surowiec do dań. Zupa wyszła słodkawa, mocno cebulowa. No i koniecznie chciałam wypróbować zakupiony wreszcie obiektyw, który zastąpił zepsuty ;)
Składniki
1 - 1.5kg cebuli
2 kostki bulionowe
1 szklanka wina białego
1 łyżka oleju
1-2 szklanki wody
do podania: tarty ser i bagietka :)
Sposób przyrządzania
Cebulę obrać i pokroić w cienkie pióra. W garnku rozgrzać olej, wrzucić cebulę, podsmażyć (przydałoby się na rumiano, ale mi to jakoś nie wyszło :P), poddusić. Dodać wina, dusić dalej. Po 10 minutach dodać wodę i kostki rosołowe gotować do miękkości cebuli. Zmiksować blenderem. Podawać posypane tartym serem i z bagietką obok. Smacznego!